I. DANGAL 2016
Mahavir jest sportowcem-amatorem uprawiającym i kochającym zapasy całym swoim sercem. Ubolewa nad brakiem rozeznania i dofinansowania tego sportu w Indiach. Nie ma syna, którego mógłby trenować, więc postanawia skupić swoją uwagę na dwóch córkach. Obcięciem ich włosów na krótko, karmieniem kurczakiem pomimo wegetariańskich poglądów i wysyłaniem dziewczyn na lokalne zawody na równi z chłopakami ściąga na siebie niezdrową i nieprzychylną uwagę otoczenia. Fantastyczna trójka nie daje jednak za wygraną, co odpłaca im się największą możliwą nagrodą.
Ten film opowiada PRAWDZIWĄ historię rodziny Phogat i polecam go wszystkim bez wyjątku. Produkcja i gra aktorów zapierają dech w piersiach. Sportowa motywacja nie jest jedyną przedstawioną w filmie- rzecz rozchodzi się również o ciągle głęboko zakorzenioną dyskryminację kobiet w Indiach.
II. WIEK ADALINE (The age of Adaline) 2015
W wyniku koszmarnego wypadku samochodowego, procesy starzenia organizmu zatrzymują się u Adaline w wieku 29 lat. Euforia, która może towarzyszyć takiemu odkryciu, jest jednak szybko zastąpiona obawami związanymi z niemożnością kroczenia przez życie i tworzenia relacji międzyludzkich w przyziemny sposób. Adaline musi się nieustannie mierzyć z duchami przeszłości i konsekwencjami niedokończonych spraw. Ma ona także córkę, którą najprawdopodobniej przeżyje. Niezmieniający się wygląd Adaline wstrząsa każdym, kto znał ją wiele lat wcześniej- przywołuje wspomnienia, a wspomnienia przywołują emocje.
Film jest ciekawą próbą psychologicznego spojrzenia na konsekwencje tego, o czym marzy wielu z nas: nieśmiertelności. Warto się czasami zatrzymać i przyznać, że dobrze jest tak, jak jest, choćby wydawało się to bardzo niesprawiedliwe. Może strach faktycznie ma jedynie wielkie oczy?
III. A.I. SZTUCZNA INTELIGENCJA (Artificial Intelligence: AI) 2001
W świecie, w którym ciężko jest już odróżnić człowieka od robota, powstaje pierwsze zmechanizowane dziecko zaprojektowane tak, aby do końca swojego robociego życia kochać swoją „matkę” miłością bezwarunkową. David- prototyp- zostaje adoptowany przez małżeństwo, które ubolewa nad przedłużającą się chorobą prawdziwego synka. Powrót przyrodniego brata do domu prowadzi do wielu konfliktów między chłopcami, w konsekwencji których David zostaje porzucony w lesie. Wraz z pomocą innego robota, Gigolo Joe, dziecko-robot wyrusza na misję odnalezienia wróżki z opowieści o Pinokiu- drewnianym chłopcu przemienionym w prawdziwego. David wierzy, że będąc dzieckiem z krwi i kości zasłuży na miłość mamy.
Ostrzegam, że ten film może z Was wycisnąć cały zapas łez. Nie wracam do tej historii zbyt często, gdyż oddziałowuje ona na moje nagłębiej skrywane uczucia. Jest to wstrząsająca historia bezgranicznej miłości, marzeń i nadziei, która pomimo swoich 17-u lat nadal żyje w mojej pamięci.
IV. MY BEAUTIFUL BROKEN BRAIN 2014
Film dokumentalny towarzyszący Lotje (te piękne imię wymawia się „Locze”) w jej po-udarowym życiu: terapiach mowy, czytania i pisania; ćwieczeniach pamięci i skojarzeń; psychologicznym wsparciu rodziny i psychiatrycznej opiece lekarzy; eksperymentalnej terapii oraz obawom i lękom związanym z niepewną przyszłością. Większość dokumentu stanowią własne, amatorskie nagrania Lotje, ukazujące codzienne zmagania z tak bardzo zmienioną funkcjonalnością jej mózgu, potrafiące jednocześnie rozbawić widza, jak i napełnić go grozą.
Producentem wykonawczym tego filmu jest David Lynch- idol Lotje, która swoje życie po udarze mózgu porównuje do surrealistycznych wizji przedstawianych w dziełach tego reżysera. Dokument jest tak świetnie skonstruowany, że można na chwilę zapomnieć o najważniejszym: o tym, że to nie nadrealizm, a prawdziwa historia.
V. PĘKNIĘCIA (Cracks) 2009
Miss G. jest fascynującą i niesamowicie atrakcyjną nauczycielką w elitarnej szkole z internatem dla dziewcząt (1930). Zauroczone uczennice wpatrują się w nią, jak w obrazek i chłoną każde słowo jej egzotycznych opowieści o przygodach z przeszłości. Ich idolka traci nimi zainteresowanie, kiedy do szkoły dołącza Fiamma- prawdziwa hiszpańska arystokratka, która ani trochę nie ulega czarowi Miss G. Rozpoczyna się psychologiczna gra zawiści, zazdrości i strachu: uczennice mają za złe Hiszpance, że „odebrała” im ukochaną nauczycielkę, podczas gdy obsesja kobiety nowo przybyłą dziewczyną balansuje pomiędzy zachwytem, a zazdrością i strachem- Fiamma jest bowiem ucieleśnieniem wizerunku, który Miss G. kreowała u siebie latami, a który jest, krótko mówiąc, farsą.
Ten głęboko psychologiczny thriller zaskakuje i kończy się tragedią. Ukazuje ludzką próżność, bezwzględność i słabość w obliczu utraty prestiżu i zainteresowania. Piękna Eva Green była doskonałym wyborem, jeśli chodzi o rolę Miss G.
Czy któryś z opisanych powyżej filmów jest Wam znany? Podobał Wam się? A może znacie coś podobnego i godnego polecenia?
Wiek Adaline mnie zachwycił (nie wspominając o występie Harrisona Forda, bo mam do niego słabość już od dziecka :D). Piękna historia i jej realizacja 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zgadzam się 🙂 Cały wątek z Harrisonem był świetny.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Również bardzo podobał mi się Wiek Adeline. 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Z filmów, o których napisałaś obejrzałam dwa. „Wiek Adaline” i „Sztuczną Inteligencja”.
Jeśli chodzi o filmy o nieśmiertelności to bardziej od losu Adaline porywa mnie historia Duncana MacLeod w „Nieśmiertelnym”.
Filmy w rodzaju „Sztucznej inteligencji” to tematyka bardzo mi bliska, więc dażę ten film symaptią, ale bardziej mnie wzruszył film „Człowiek przyszłości”, gdzie android z miłości do kobiety zapragnął stać się człowiekiem.
PolubieniePolubienie
Skoro lubisz filmy o robotach, może znasz taki, w którym również było dziecko-robot, ale dziewczynka (?). Musiała być z jakiegoś powodu „odłączona”, w sensie uśmiercona na roboci sposób. Możliwe, że nie był to film anglojęzyczny.
PolubieniePolubienie
Być może chodzi Ci o hiszpański film „Eva”, w którym robot-dziewczynka dokonuje morderstwa, za co płaci wyłączeniem programu, który utrzymywał ją przy życiu.
PolubieniePolubienie
TO TEN FILM!!!!!! 🙂 🙂
Dziękuję Ci 🙂
PolubieniePolubienie
Oglądałam „Sztuczną inteligencję”, faktycznie, bezgraniczna miłość zawsze będzie wzruszać do łez. Temat zazdrości rodzeństwa i walki o miłość i uwagę rodziców znany odkąd istnieje świat oraz pierwsi synowie Kain i Abel.
Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Czyli można powiedzieć, że świat się tak naprawdę nie zmienia, a przynajmniej prawa nim rządzące 🙂
PolubieniePolubienie
Z tych filmów które opisałaś tylko Sztuczną inteligencję oglądałem i rzeczywiście film jest całkiem dobry. Ja ostatnio oglądam rosyjskie por…. znaczy rosyjską kinematografię 🙂 Internet to cudowna rzecz 🙂 Udanego i miłego tygodnia Ci życzę, a sam mam ochotę zastrzelić tego kto wynalazł poniedziałek 🙂
PolubieniePolubienie
Ja akurat poniedziałki lubię 😉
Zrób sobie przerwę od rosyjskich filmów przyrodniczych i zajrzyj do któregoś z mojej listy 😛
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Cóż pocznę że tak mnie interesuje przyroda 🙂 🙂 Obiecuję,że zajrzę, tym bardziej że lubię wieczorem coś dobrego obejrzeć.
PolubieniePolubienie
zmieniłam miejsce
zapraszam na http://trzy-m.blogspot.com/
PolubieniePolubienie
W pierwszej chwili byłam przekonana, że oglądałam „Wiek Adaline”, ale oczywiście życie (czyli twój opis) zweryfikowało fakty. Nie oglądałam ale chciałam obejrzeć, a to chyba różnica 😀 No, to teraz obejrzę na pewno. W ogóle ciekawie piszesz, łączysz uwypuklenie ważniejszych wątków z trudną sztuką niespojlerowania 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję Ci bardzo za komplement 🙂
W takim razie oglądaj i koniecznie daj znać :*
PolubieniePolubienie
Zabierałam się za obejrzenie Adaline, bo reszty nie znam.
Dzięki za pomysły na filmy! Chociaż muszę je obejrzeć bez Dziubasa, bo on toleruje tylko filmy AMBITNE, czyli najlepiej jakieś dramaty dołujące tak, że bez psychotropów po się nie obejdzie 😉
PolubieniePolubienie
Wiem doskonale, o co Ci chodzi. Moja siostra lubi dramaty, po których 3 godziny ryczy nad losem swoim, bohaterów i całego świata haha. Ale większość moich propozycji też lubi, więc może coś z Dziubasem wspólnie wybierzecie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Włączę i nie bęðzie miał wyjścia 😉
PolubieniePolubienie
Fajne „d” Ci wyszło 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hahah rzeczywiście, od zeszłego tygodnia mam Ubuntu i klawiatura robi dziwne rzeczy!
PolubieniePolubienie
Super super super!!! Uwielbiam takie filmy, a zawsze ciężko mi się ich szuka 🙂 Dziękuję!
PolubieniePolubienie
Nie ma sprawy i bardzo się cieszę 🙂 Będę wdzęczna jeśli dasz znać, czy coś obejrzałaś 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niech tylko sesja przeminie :*
PolubieniePolubienie
Znowu znalazłem dwa Twoje komentarze w folderze spam, wiesz już jak to wyłączyć?
PolubieniePolubienie
Najważniejsze, że się w ogóle pokazują. Chyba od czasu do czasu będą tam trafiać, bo ja też jeden znalazłam
PolubieniePolubienie
Najgorsze jest to,że nie wiem jak to zablokować…
PolubieniePolubienie
Widziałem ”Sztuczną Inteligencję”. Podobał mi się bardzo – film podejmuje kwestie coraz ważniejsze w XXI wieku – ale to zakończenie jest… dziwaczne;) Powiedziałbym wręcz, że od czapy;) Najciekawszy z tego zestawienia wydaje mi się ”Wiek Adalaine”. Oglądam pewnie 2-3 filmy rocznie (naprawdę), ale po ten być może sięgnę. Może być impulsem do ciekawych przemyśleń.
PolubieniePolubienie
A mi się koniec „Sztucznej Inteligencji” bardzo podobał 🙂 I to właśnie on rozwala moją psychikę i ryczę 😛
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A widziałaś kiedyś ”Wojnę Światów”? To też chyba Spielberga. Tam też końcówka jest dziwaczna, chyba jeszcze bardziej 😛
PolubieniePolubienie
Widziałam 😀 Ale końcówki nie pamiętam hehe
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W końcówce okazało się, że marsjanie zaczęli nagle padać trupem – bo na Ziemi znajdowały się jakieś mikroby, które dla ludzi były neutralne, ale dla obcych zabójcze 😛
PolubieniePolubienie
Wygodne haha 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Widziałam „Wiek Adaline” i „Sztuczną inteligencję”. „Wiek…” bardzo mi się podobał, wątek z Harrisonem Fordem rzeczywiście fantastyczny, jak to już powyżej ktoś pisał. Co do „A.I.” to cieszę się, że oglądałam go w czasach przeddamacjuszowych, bo teraz chyba zapłakałabym się oglądając go 😉
Z ciekawych filmów polecam gorąco „Another Earth” 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki za propozycję 🙂
Ja zapłakiwałam się na śmierć nawet w przeddzieciowej erze 😦
PolubieniePolubienie
Właśnie obejrzałam trailer i już wiem, że na pewno zobaczę ten film, bo gra w nim Brit Marling, na której punkcie mam obsesję po „The OA”!!! 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawa jestem jak Ci się ten film spodoba 🙂 Mam nadzieję, że trailer za dużo nie zdradził 😉
PolubieniePolubienie
The age of Adaline oglądałam jakiś czas temu i aż muszę sobie odświeżyć, bo nie pamiętam 🙂 Twoja lista przypomniała mi o filmie Split, jeżeli nie widziałaś, to gorąco polecam 🙂
PolubieniePolubienie
Kiedyś się do niego przymierzałam, ale bałam się, że to na zasadzie męczenia kogoś/torturowania, a takich rzeczy nie oglądam 😦
PolubieniePolubienie
Absolutnie nie masz się czego obawiać 🙂 faktycznie trzyma w napięciu ale bardziej skupia się na sferze psychicznej niż fizycznej
PolubieniePolubienie
Wczoraj widziałam „Don’t breathe” – ten to dopiero trzyma w napięciu!
PolubieniePolubienie
Nie widziałam żadnego z tych filmów, wstyd! 😀
PolubieniePolubienie
Wstyd? No coś Ty. To tylko filmy, a starałam się właśnie opisać mniej znane 🙂
PolubieniePolubienie
„Film jest ciekawą próbą psychologicznego spojrzenia na konsekwencje tego, o czym marzy wielu z nas: nieśmiertelności. Warto się czasami zatrzymać i przyznać, że dobrze jest tak, jak jest, choćby wydawało się to bardzo niesprawiedliwe. Może strach faktycznie ma jedynie wielkie oczy?” Bardzo mi się spodobały wnioski jakie wyciągasz. Masz rację! Niektóre marzenia – gdyby się spełniły – byłyby dla nas przekleństwem! Kobieta-nie- typowa, występująca na razie jako nr 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję Ci bardzo i cieszę się, że jeszcze jesteś 🙂
PolubieniePolubienie
Dear Madam, ma Pani dar przekonywania – z listy 5 – obejrzałam za namową 2 sztuki, AI nie będę oglądać, bo nie chcę zatonąć w morzu łez, raz mi starczy;
pierwszy z listy – nie mój klimat,
czwarty – czeka.
Adeline – zachęciłaś mnie, więc podzielę się cichutkim komentarzem, że o nieśmiertelności, to lepsze bywają filmy o wampirach – Let me in czy The Hungar. W Adeline pałęta się po ekranie aktorka z upośledzoną mimiką – coś jak nowy Blade Runner, gdzie też mi się pałęta aktor, na którego nie mogę patrzeć. Niby obie historie piękne – ale mam wrażenie, że aktorzy nie dźwignęli tematu.
A co do Cracksów – rewelacyjne wizualnie, tylko cały czas miałam pod skórą wrażenie, że to problemy męskiego internatu przeniesione na damski grunt. Dla porównania – Piknik pod wiszącą skałą – wściekle długie i dłużące się, ale w pewien sposób bardziej prawdopodobne.
PolubieniePolubienie
Sprawiłaś mi podwójną radośc komplementem i tym, że faktycznie skorzystałaś z moich propozycji. Dziękuję 🙂
Dla mnie aktorka grająca Adelina jest bardzo piękna 🙂 A co do „Cracks”, to może chłopcy i dziewczęta mają wbrew pozorom dużo wspólnych konfliktów? 🙂
Zajrzyj w takim razie do mojej pierwszej listy polecanych filmów, jak również książek 🙂
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że na Twojej liście pojawił się „Wiek Adaline”, bo to jeden z moich ulubionych filmów, których co prawda mam setki 😉 Ale i tak skradł moje serce już dawno piękną historią o miłości. Uwielbiam także grę aktorską Blake Lively, więc wszystko idealnie się zgrało!
PolubieniePolubienie
Blackie 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Miałem Ci już wcześniej napisać, ale ciągle zapominam, czemu na stronie głównej nie ma już Twojej uśmiechniętej buzi??? Mam złożyć oficjalny protest w tej sprawie? 🙂
PolubieniePolubienie
Ten szablon bloga nie daje mi wstawić małego zdjęcia gdzieś w rogu. Moja japa musiałaby zakrywać całe tło 😛 Może jak wrócę z urlopu, to zmienię szablon 🙂
PolubieniePolubienie
Mnie by to nie przeszkadzało, i nie japa a słodka, uśmiechnięta buzia 🙂 I udanego urlopu życzę 🙂
PolubieniePolubienie