choćby płacz miał się nigdy nie skończyć
zgrzyt zębów i wicie z bólu do reszty wykończyć
nie poddam się, nie ugnę
w imię własnej miłości
człowiek odchodzi zabierając przyjaźń
tym bardziej nie oddam godności
BurzaTumblemind
.
~Myślodsiewnia~ Ten blog jest dla ludzi, którzy lubią zastanawiać się nad tym, co w dzisiejszym materialnym i sceptycznym świecie jest łatwo zapominane i odchodzi w cień. Sny, miłość, honor, wzajemny szacunek i ciekawość świata- o tym jest ten blog.
choćby płacz miał się nigdy nie skończyć
zgrzyt zębów i wicie z bólu do reszty wykończyć
nie poddam się, nie ugnę
w imię własnej miłości
człowiek odchodzi zabierając przyjaźń
tym bardziej nie oddam godności
BurzaTumblemind
.
Walka
PolubieniePolubienie
Któż inny, jak nie właśnie Ty, mógł się pierwszy odezwać ❤
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj?
Czy to komentarz do tego co się u Ciebie dzieje, czy taka niezwiązana twórczość?
Bo brzmi bardzo enigmatycznie, poważnie i smutno właśnie…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wylał się ze mnie żal związany z ostatnimi wydarzeniami 😦
PolubieniePolubienie
To brzmi on dość poważnie 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wszystko w porządku Sylwia? Jakbyś miała ochotę porozmawiać z kimś kto potrafi marudzić na każdy temat to wiesz gdzie mnie szukać… Sam zebrałem w dupę już tyle razy i się nie poddaję, to Ty tym bardziej dasz radę!! A jakby coś to jestem…
PolubieniePolubienie
Dziękuję Ci bardzo 🙂 Jest okej, tylko troszkę, jak w tytule 😉
PolubieniePolubienie
Ahaaaaaaaaa,ale jakby coś to wiedz, że jestem… Choć wiem że to marne pocieszenie 🙂
PolubieniePolubienie
Teraz i mi zrobiło się smutno… 😦
PolubieniePolubienie
Z czasem będzie tylko lepiej, więc się już za mnie nie smuć 🙂 :*
PolubieniePolubienie
To trzymam kciuki żeby było lepiej 🙂
PolubieniePolubienie
Smutno? Przecież to do Ciebie nie pasuje… oj, dawno mnie nie było, albo szczęście własne zaślepiło.
PolubieniePolubienie
O to w szczęściu chodzi 🙂 Milość to najlepsza możliwa używka 🙂
A ja smutna jestem bardzo rzadko, ale zawsze z ważnego powodu 😦
PolubieniePolubienie
Smutno mi
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O nie… 😦
PolubieniePolubienie
mam się nie smucić?. To tylko poetyka?
PolubieniePolubienie
Nie tylko poetyka, ale proszę się nie smucić, bo czuję się winna. A teraz poproszę o uśmiech 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przykro mi. Nie umiem pocieszać. Zresztą czasem żadne słowa nie są dobre. Wiem jednak, że zarówno radość jak i smutek, a także rozpacz to stan przejściowy. „Czasem słońce czasem deszcz”. Oby słońca jak najwięcej w każdym dniu!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chyba rozumiem Twój stan… Też jestem na etapie: „Nie poddam się, nie ugnę…!” Pięknie napisane, trzymam kciuki, żeby było lepiej!
PolubieniePolubienie
Podoba mi się ten Twój „zgrzyt zębów i wicie z bólu” oczywiście w konwekcji literackiej. Podmiot liryczny płacze, ale to twórczy płacz, ponieważ bojowy nastrój i słowa niepoddania się świadczą o sile i mocy zmiany, wszak smutek zawsze kiedyś się kończy. Wtedy radość będzie jeszcze większa.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Dziękuję ślicznie za te słowa szczególnie, że nigdy w taki sposób nie pisałam…
Wracam też powoli do blogowego światka, więc powinno mnie być wszędzie więcej.
PolubieniePolubienie
Właśnie tam mi się wydawało, że nie piszesz zbyt często ( ja w sumie też, ale to ja i mój słomiany zapał ). Nie wiem o tam się podziało, ale wysyłam moc pozytywnej energii i oczywiście jakbyś chciała pogadać to masz mojego mejla… ściskam mocno. :*
No i samą poezję też podziwiam… nigdy nie potrafiłam tak pięknie sklecać słów. Ostatnio znalazłam wiersz miłosny, który napisałam w 3 gimnazjum… ale się uśmiałam… 😀
PolubieniePolubienie
Może opublikuj? 😀 Hehe
Dziękuję za wsparcie :*
PolubieniePolubienie
Eee wywaliłam chyba… 😛
PolubieniePolubienie
No to wspieram i pocieszam!
Z tej okazji napiszę małe, acz rozbudowane w swej formie (i nie 17-sylabowe) haiku:
„Wiatr znów rozwieje włosy oplatające mą roześmianą twarz,
A niech sobie wszyscy idą,
W cholerę.”
:)))
Cmok! :*
PolubieniePolubienie
Tak będzie :)))
PolubieniePolubienie
Dlaczego smutno?
PolubieniePolubienie
Bo raczej nie wesoło 🙂
PolubieniePolubienie
Masz męża, dziecko, więc skąd ten smutek? Co mają powiedzieć ludzie, którzy są sami?
PolubieniePolubienie
Na pewno coś mówią 🙂
PolubieniePolubienie
Życie jest dużo bardziej skomplikowane… 🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Przesyłam pozytywne myśli, chociaż pewnie nie muszę. Ty wiesz, ze smutek potrafi być bardzo produktywny i kreatywny (chociażby to jak pięknie o nim piszesz), i że dzięki niemu bardziej docenia się to, co po nim. A po nim już tylko radość.
PolubieniePolubienie
Tak 🙂 Trzeba poczekać, aż emocje opadną, bo wszystko się zmienia i przemija. Dziękuję :*
PolubieniePolubienie
Cokolwiek się dzieje, trzymaj się mocno i pamiętaj, że z czasem wszystko się zaczyna układać.
Buziaki! :*
PolubieniePolubienie
Dziękuję Ci bardzo. U Ciebie też czytałam o małej chandrze ostatnio. Też się trzymaj :*
PolubieniePolubienie
U mnie to częste. Ten typ tak ma 😉
PolubieniePolubienie
Wysyłam wirtualne głaski i wirtualną czekoladę z karmelem i solą morską – pomaga na wszystko poza bólem zęba 😉
PolubieniePolubienie
Dziękuję bardzo 🙂 A mogę zmienić na gorzką z imbirem? 🙂
PolubieniePolubienie
Oczywiście, dokonuję zamiany 😉 a może deserową z wiśnią/chili? też dawała radę 😉 i endorfinki 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo mądry i życiowy ten cytat. Tylko, tak rzadko znajdują się Ci, którzy się nie poddają…. A smutek? Ważna emocja w życiu i warta szacunku i dbania o nią, pomimo, co wydaje się wnosić.. Bez niej radość nie miała by smaku, była by pusta, blaszana, bezdźwięczna..
PS Wierzę, że już lepiej, choć trochę…
PolubieniePolubienie
Głowa do góry. Pamiętaj, że tylko diamentem można zarysować inny diament.
PolubieniePolubienie