… kiedy zabijesz wyjątkowo szkaradnego pająka, a później oczami wyobraźni widzisz go WSZĘDZIE.
To uczucie…
Opublikowano
~Myślodsiewnia~ Ten blog jest dla ludzi, którzy lubią zastanawiać się nad tym, co w dzisiejszym materialnym i sceptycznym świecie jest łatwo zapominane i odchodzi w cień. Sny, miłość, honor, wzajemny szacunek i ciekawość świata- o tym jest ten blog.
… kiedy zabijesz wyjątkowo szkaradnego pająka, a później oczami wyobraźni widzisz go WSZĘDZIE.
brrrr. aż mnie otrząsneło 🙂
PolubieniePolubienie
Ja to go zawsze CZUJĘ wszędzie, w sensie, że po mnie CHODZI…! Brrrrr….!
PolubieniePolubienie
Nigdy nie zabijam pająków. Kiedy w lipcu była u mnie mała Mia, która jest uczulona na ukąszenia owadów, musieliśmy wezwać strażaków do eksterminacji szerszeni. Miały dniazdo i co wieczór wpadały przez otwarte okna do mieszkania, a w dzień krążyły po ogrodzie. Z uwagi na to, że mamy dwie uczulone osoby, w tym małe dziecko, musieliśmy podjąć ten drastyczny krok. Po dzień dzisiejszy mam wyrzuty sumienia . Żal.
PolubieniePolubienie
Z pająkami bywa podobnie jak z brzydkimi fotografiami, raz zobaczone nie dają się „odzobaczyć”, tkwią schowane na dnie wspomnień po wsze czasy. Odebranie życia, choćby szkaradnemu pająkowi, jest niczym innym jak aktem zabicia pająka. Szacunek do każdej formy życia, w jakiekolwiek by się ono nie przejawiało, jest treścią nadrzędną niektórych religii jak chociażby dżinizmu. Pewnego rodzaju niereligijnym sposobem wyrażania swego szacunku do zwierząt wszelakich może być wegetarianizm. Smutno mi, że wyobraźnia za pomocą swych wyimaginowanych oczu sprawia ci teraz figle. 🙂 Pozdrawiam z drugiej strony dnia!
PolubieniePolubienie
Zawsze staram się je złapać w szklankę i wynieść na dwór, ale niestety ten przyłapał mnie w pewnej sytuacji, w której moje ruchy były mocno ograniczone i wygrało obrzydzenie 😦
PolubieniePolubienie
Szklankę i pająka już poznałeś na moim zdjęciu, jeśli pamiętasz 😀
PolubieniePolubienie
🙂 ha ha pamiętam, ależ tak! Łobrzydliwy był…. [RIP]
PolubieniePolubienie
Tamten został wypuszczony w świat 😀
PolubieniePolubienie
Lucky one!!!!
PolubieniePolubienie
Ale zombi czy żyjącego?
PolubieniePolubienie
Bardziej zjawy 😀
PolubieniePolubienie
Oj, czyżby Cię sumienie gryzło? 🙂 To jeszcze wyobraź sobie rodzinę tego pająka czekającą aż tata wróci z polowania 🙂 🙂 To morderstwo w obronie własnej było? 🙂 Miłego dnia 🙂
PolubieniePolubienie
Nie sumienie, a wstręt i terror 😦
PolubieniePolubienie
Terror? Pająk terrorysta? Jeszcze lepiej! 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Wydaje mi się, że skoro wszedł na Twoje terytorium, to powinien spodziewać się śmierci. On również zabija swoje ofiary, więc nie powinnaś mieć wyrzutów, a bronić się musisz.
Serdeczności zasyłam
PolubieniePolubienie
Hahahaha! Tego mi było trzeba 😀
PolubieniePolubienie
Brrr… Jeszcze gorzej jak nie trafisz w niego i ucieknie gdzieś w kąt ://
PolubieniePolubienie
Biedne stworzenie, ale ja też zabijam, a potem błagam o wybaczenie.
PolubieniePolubienie
Blackie, Ty żyjesz 🙂
Zawsze staram się wynosić, ale w tej sytuacji miałam jedynie dwa wybory: zabić, albo pozwolić, żeby uciekł, a później wlazł mi we włosy podczas mojego snu…….
PolubieniePolubienie
Jak wlazł we włosy to śmierć pewna!
PolubieniePolubienie
Taaaak…to uczucie niepewności jest nie do podrobienia;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
PolubieniePolubienie
Tak, u nas się też już zaczyna sezon na wprowadzanie się bydlaków do domu.
Najgorsze jest to, że ja je później czuję NA SOBIE i wszystko mnie łaskocze i swędzi…
PolubieniePolubienie
I ta nutka emocji, gdy zastanawiasz się zabić i uciekać? Uciekać ? Zabić? A jak zabiję i ucieknie to nie zasnę całą noc.
PolubieniePolubienie