40 myśli na temat “Moje białe piekło

  1. Cieniutka warstwa śniegu? U nas jest 3 metry śniegu, do sklepu idę z łopatą żeby sobie drogę zrobić, psa wypuściłem na siusiu i od 3 dni nie mogę go znaleźć choć słyszę że szczeka gdzie w pobliżu a Ty narzekasz 🙂 🙂 A tak poważnie, gdyby to ode mnie zależało to zima mogła by trwać cały rok 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

  2. Ee u nas jak spadł snieg to z przyjemnością poszlam na godzinny spacer, mimo wysiłku jaki kosztowało mnie ubranie cieplych skarpet i spodni. 😋 Sama radość. A jeszcze pogoda piekna bo bezwietrzna była. 🙂 oczywiście też wolę lato i ciepełko, ale bialy krajobraz tez lubię. I wole niz ta wieczna szarość i pluche 😛

    Polubienie

  3. Ja też już trochę czekam. Bo z domku przy tym chłodzie nie chce się wychodzić, chociaż akurat śniegu u nas nie ma. Styczeń minął tak szybko, że ani się obejrzymy …

    Polubienie

  4. witam w klubie ciepłolubnych. Wolę lato i to suche i ciepłe lato. Nie przepadam za warstwami ciuchów, wiecznie zmarzniętymi stopami, katarem trwającym tygodniami i śniegiem na zewnątrz

    Polubienie

    1. Jestem ciepłolubna jak większość. I nie znoszę tego ubierania tylu warstw na siebie.
      Zima jest cudna zza szyby pokoiku.
      Serdeczności zasyłam

      Polubienie

  5. Jakby Ci to powiedzieć…na pogodę nie masz wpływu więc albo czeka Cię frustracja do maja albo jakoś to zaakceptujesz;)))
    Zima nie jest moją ulubioną porą roku – ślisko, trzeba skrobać auto i w ogóle to z tego chłodu czerwieni mi się nos i wyglądam(czuję się) jak rudolf z zaprzęgu św. Mikołaja.
    Ale….ma też dobre strony…jak po takim zimowym spacerze smakuje gorąca kawa… niebo w gębie…(a nie tam żadne białe piekło;)))
    ściskam mocno i byle do wiosny;)

    Polubienie

    1. Hehehe dobre podejscie, tylko że mnie co roku łapie jakas depresja sezonowa, najchetniej bym z lozka nie wychodzila, do tego wieczny deficut witaminy D w Anglii w zime jeszcze bardziej dokucza 😦

      Polubienie

      1. 2 lutego obchodzi się w Stanach „Dzień Świstaka” i w tym dniu o poranku wywołuje się świstaka z jego dziupli 😀 Jeśli wyjdzie i rzuci cień to zima będzie jeszcze 6 tygodni, a jeśli nie rzuci to nadchodzi wiosna 😀 Wczoraj nie rzucił cienia 😀

        Polubienie

  6. Ja też już chcę wiosnę! Tylko jeszcze staram się sobie nie obrzydzać zimy i pocieszam się, że na razie nie ma żadnych bibiciów ;)))

    Polubienie

Dodaj komentarz