Czytaliście już może najnowszy tekst Herne? A dokładniej- jej pierwsze zdanie? Ono całkowicie oddaje moją obecną sytuację:
Jestem w ciąży i zablokowałam się twórczo.
Otóż to, moi drodzy. Jestem w ciąży, a tekst Herne pomógł mi zdać sobie sprawę z tego, że to właśnie z tego powodu nie mam na nic siły, ani do niczego głowy. Kilkoro z Was pytało mnie, bądź wyrażało swoje zaniepokojenie tym, że ostatnio bardzo u mnie cicho. Ja sama nie za bardzo potrafiłam sobie odpowiedzieć, dlaczego tak się dzieje? A skoro się już przyznałam, to z premedytacją będę zwalać całą winę na mój obecny stan.
Nie chcę Was stracić. Nie chcę, żebyście zapomnieli o moim blogu. Dlatego postanowiłam wnieść małe zmiany. Będę pisać częściej, ale krócej. Do tej pory starałam się tworzyć długie, pseudofilozoficzne i pseudopsychologiczne teksty, którymi chciałam Was zachęcić do rozważań i ciekawych dyskusji. Niestety, nie mam obecnie na to siły. Nie martwcie się- nie mam zamiaru opisywać swoich codziennych, ciążowych dolegliwości. Ja nie z tych kobiet. Postaram się bombardować Was jakimiś zabawnymi anegdotkami lub genialnymi przemyśleniami z dnia codziennego 😉
Czy to Wam pasuje? 🙂
Gratuluję!!! To cudowne wiadomości. Nasza blogowa rodzina ma coraz więcej dzieci 😉
PolubieniePolubienie
Tak to wyglada w swiecie kobiet 😀
PolubieniePolubienie
Gratulacje 😍 I zgadzam się na wszystko 😁
PolubieniePolubienie
To super 🙂
Nowe zdjecie? 🙂
PolubieniePolubienie
Tak! Najaktualniejsze 🤭
PolubieniePolubienie
Przede wszystkim gratulacje! Mam nadzieję i tego ci życzę, abyś żadnych dolegliwości ciążowych nie miała. Podobno to jest możliwe, skoro tyle osób – w tym kobiet – twierdzi że „ciąża to nie choroba” 😉 Oczywiście że nie zapomnimy i będziemy oczekiwać na wpisy i szczęśliwy finał! Pozwalam sobie pisać w liczbie mnogiej, bo jestem pewna, że tak myślą wszyscy twoi „czytacze” 🙂 Serdeczności!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo sie ciesze i dziekuje za te mile slowa 🙂
W pierwszej ciazy mialam chyba wszystkie mozliwe dolegliwosci, lacznie z rwá kulszowá, wiec zaliczam sie do tych chorujacych na nieistniejaca chorobe 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
[Gratulowałam Ci już „u mnie”, ale tu jest właściwsze po temu miejsce :)]
GRATULACJE! To super wiadomość (o ciąży, znaczy :))!
I oczywiście również zgadzam się na ową tymczasową inną formułę Twojego bloga. (A wiesz, sama też o tym myślałam, by pisać przez jakiś czas po prostu krócej ^^)
Ale ale, przy okazji – jakie „pseudofilozoficzne”? Nie deprecjonuj tak swoich tekstów!
P.S. A tak z ciekawości – na kiedy masz termin porodu? Jeśli to nie tajemnica, oczywiście 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawe, czy te krotkie formy tez sie nie okaza zbyt duzym wyzwaniem 😛
Nie mam nic przeciwko podawaniu takich informacji, ale jest jeszcze na tyle wczesnie, ze wolalabym az tak sie w to nie angazowac. Kilka miesiecy temu tez bylam w ciazy, a juz nie jestem, wiec tego… 😦 To znaczy jestem, ale w nowej 😛
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rozumiem. W takim razie trzymam kciuki, by tym razem wszystko było dobrze 🙂
PolubieniePolubienie
❤
PolubieniePolubienie
Słusznie. No i gratuluję. Później zmienisz na blog dzieciowo-rodzicielski 🙂
PolubieniePolubienie
Nigdy 😉
PolubieniePolubienie
🙂 ufffff… ulżyło mi 🙂
PolubieniePolubienie
Po pierwsze chciałem Ci zapowiedzieć że od dziś się obrażam, że o Twoim błogosławionym stanie dowiaduję się z bloga! (FOCH! FOCH! I JESZCZE WIĘKSZY FOCH! A CO TAM, MEGA OGROMNY FOCH!) Jest massenger, jest mail, jest telefon, a ja się o tym dowiaduję dopiero teraz?????? Oooooooooo! 🙂 Po drugie gratuluję 🙂 Po trzecie nawet gdybyś pisała jeden wpis na rok to i tak byłbym u Ciebie codziennie i po czwarte jeszcze jeden foch.
PolubieniePolubienie
Wytlumacze sie na Messengerze 😀
PolubieniePolubienie
A ja na messengerze strzelę jeszcze większego focha! 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Osobiście bazuję tylko na krótkich tekstach, bo znając dzisiejsze realia, ludzie nie mają ani czasu ani chęci na czytanie długich wywodów. 🙂
PolubieniePolubienie
Widac to doskonale po popularnosci nagrywanych blogow na YouTubie, czyli vlogow. Ludzie zdecydowanie wola ogladac, niz czytac.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Swoją drogą, czy strzelanie fochów nie jest domeną kobiet? A co mi tam… 🙂
PolubieniePolubienie
Jak ja zajdę w ciążę to też się z bloga dowiesz! 🙂 🙂 Jeszcze raz gratuluję Sylwia 🙂
PolubieniePolubienie
Trzymam za slowo 😛
PolubieniePolubienie
🙂 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
No, nie! Ta blogosfera ma jakieś magiczne właściwości! Nie, żebym umniejszała zasługi twojego męża 😀 No, ale…
Ten blog wciąż, i wciąż
jest sprawcą wielu ciąż
😀
GRATULUJĘ I CIESZĘ SIĘ RAZEM Z TOBĄ!
PolubieniePolubienie
Ale nastepcy/nastepczyni Tamalugi to chyba jednak nie bedzie, co? 😛
PolubieniePolubienie
Proszę abyś się teraz rozejrzała za spluwaczką i wypluła z łąski swojej te słowa 😛 😀
PolubieniePolubienie
Hahahahahahaha
PolubieniePolubienie
😂
PolubieniePolubienie
Gratuluję i dbaj o siebie w tym błogosławionym stanie.
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie bede korzystac z kazdego prawa marudnej kobiety w ciazy, szczegolnie z tych zwiazanych z zachciankami zywieniowymi 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oczywiście, że tak. Ja miałam fazę na kiszoną kapustą popijaną wodą gazowaną ha ha
PolubieniePolubienie
Wow 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ooo ranyyy, nie mogę wprost uwierzyć, hehe, wiem brzmi jakbyśmy się „znały” 😉 nie wiem, jak długo…
Ale moja droga BARDZO CI/ WAM GRATULUJĘ!!! poza tym piszę to z komóry, bo nie umiem dojść, gdzie mogę wyszukać tego na kompie 😋
PolubieniePolubienie
Dziekuje Ci, a znamy sie moze dluzej, niz sie wydaje 🙂
PolubieniePolubienie
No to pewnie i syn się cieszy. Nie ma to jak mieć rodzeństwo. Masz doświadczenie, teraz będzie łatwiej. Gratulacje.
PolubieniePolubienie
Mam wlasnie nadzieje na to, ze tak to dziala 😀
PolubieniePolubienie
Serdeczne gratulacje! 🙂
PolubieniePolubienie
Gratulacje! Oczywiście, że pisz co Tobie odpowiada. Ja wciąż będę czytać z przyjemnością 🙂
PolubieniePolubienie
🙂 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
bardzo sie ciesze;) pisz co chcesz, albo nie pisz, ale dawaj znac ze iest ok. Kazda wymiana mysli jest dobra, a wszystko co Cie stresuje do kosza ;)))) sciskam mocno i buzia mi sie smieje. Gratuluje
PolubieniePolubienie
Haha podoba mi sie pomysl dawania znac, czy jest ok 😛
PolubieniePolubienie
Super. Czyli ustaliliśmy reguły 😂
PolubieniePolubienie
Jest ok! 🙂
PolubieniePolubienie
Ale super!!!❤️❤️❤️Bardzo się cieszę!🙂❤️
I każdy Twój tekst, długi czy krótki, to jednakowa przyjemność!🙂
Dużo zdrowia Ci życzę i straszliwie się cieszę!😀
PolubieniePolubienie
A ja naprawde straszliwie dziekuje 🙂
PolubieniePolubienie
Gratulacje! Ale niespodzianka!😍
PolubieniePolubienie
Na szczescie dla mnie nie bylo to niespodzianka hahahaha 😛
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dołączam się do gratulacji. Wszystko będzie dobrze, a pisaniem nie przejmuj się, bo najważniejsza dzidzia. Ja tu będę zawsze przychodzić, kochana.
Serdeczności zayłam.
PolubieniePolubienie
Dzidzia jak dzidzia, ale to te mdlosci poki co wygrywaja 😛
PolubieniePolubienie
O matko, gratulacje!
Tęsknię za moim blogiem, pisaniem i dawnymi dniami. Chyba ten wpis mi to uświadomił… I zgadzam się też na wszystko!
PolubieniePolubienie
Ja tez tesknie za Twoim mrocznym pisaniem ❤
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gratulacje ❤
Ja też jestem zablokowana tworczo, ale nie mam na co zwalić. ;-)))
PolubieniePolubienie
Depresja sezonowa? 🙂
PolubieniePolubienie
Gratulacje! Na wszystko sie zgadzam 🙂 Życzę zdrówka!
PolubieniePolubienie
To super 🙂 Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
A wiesz co, możesz nie wierzyć ale normalnie czułam to po kościach! 😀 Tylko głupio było zapytać wprost 😀
GRATULACJE!!!!!!
Ale napiszesz chyba kiedy już się pojawi, prawda? 🙂
Cmok cmok!!!! :*
PolubieniePolubienie
Hahahaha mogłaś zapytać 😛 Skoro mnie nie widzisz na żywo, to przynajmniej nie wyszłoby na to, że robisz docinkę do mojej wagi 😛
PolubieniePolubienie
Fakt 😀
PolubieniePolubienie
Gratulacje! Co tu dużo mówić, teraz to wolno Ci wszystko – pisz nawet i raz na miesiąc – i tak wpadnę poczytać:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
PolubieniePolubienie
Do what really matters to you in life. Whatever it is, it should be worthy of you.
Cieszę się Twoją radością!
PolubieniePolubienie