Dostaliście kiedyś z liścia?
A może LIŚCIEM?
Doświadczyliście kiedyś deszczu, który nie pada z góry na dół ani nawet z boku na bok, tylko z dołu do góry?
Przeżyliście kiedyś spacer, podczas którego wiatr uderzał w Was ze wszystkich czterech stron świata, bez żadnego ostrzeżenia o nagłej zmianie kierunku?
Zaobserwowaliście kiedyś cztery pory roku w ciągu jednego dnia?
Nie?
A chcecie?
Zapraszam do Anglii 😛
Żadna rewelacja 🙂 dokładnie to samo (z większym natężeniem, duże to miasto) można doświadczyć w Chicago 🙂 Zapraszam
PolubieniePolubienie
A jak dostajesz lisciem, to tez takim suchym jak ja dzisiaj? 😛
No dobra, to teraz licytacja, gdzie jest gorszy wiatr: w duzym miescie czy na wyspie 😛 Kto da wiecej 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dobrze ze liściem a nie gałęzią czy konarem… 🙂
PolubieniePolubienie
Malo brakowalo!
PolubieniePolubienie
Tytuł wskazywał że wdałaś się w bójkę i już przed czytaniem tekstu miałem prażyć popcorn, bo wyczuwałem bitwę w kisielu 🙂 Na pocieszenie Ci powiem że u nas wcale nie jest lepiej. Wczoraj cały dzień koszmarnie wiało i na przemian padał deszcz ze śniegiem i deszcz. Pogoda zwariowała…
PolubieniePolubienie
Przez Ciebie zrobilo mi sie zimno 😛
PolubieniePolubienie
No, to Ci z rana zrobiłem przyjemność 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Akurat wlaczylo sie grzanie 🙂
PolubieniePolubienie
Samo się włączyło? 🙂
PolubieniePolubienie
Tak. To taki dziwny system ze wlacza sie kiedy temperatura spadnie do okreslonego poziomu.
PolubieniePolubienie
A to akurat jest nie głupi system… W nocy nie musisz się martwić że pomarzniecie. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chociaż deszczu padającego z dołu do góry jeszcze nie widziałem. Ale i na to jest rozwiązanie, trzeba parasol kierować w dół a nie w górę 🙂
PolubieniePolubienie
Nie da rady, bo deszcz pada od dolu do gory, ale wiatr wieje na boki 😛
PolubieniePolubienie
Trzeba by się było parasolkami obłożyć ze wszystkich stron 🙂 Najlepiej siedź w domu i baw się z Jaśminką, wtedy żaden deszcz Ci nie zagrozi 🙂
PolubieniePolubienie
Niestety codziennie wedrujemy do szkoly. Choc wychodzenie z domu ograniczylam do minimum. Juz nawet zakupy spozywcze zamawiam z dostawa do domu 🙂
PolubieniePolubienie
No proszę jaka jesteś wygodna 🙂 Ja niestety czy to deszcz, czy zawierucha, co rano muszę dreptać do sklepu, a Tobie jak królowej donoszą 🙂
PolubieniePolubienie
U mnie drugi dzień leje i wieje, więc rozumiem co czujesz. Może nie leje od dołu, ale i tak żyć się odechciewa.
PolubieniePolubienie
Podobno dostać z liścia można niezależnie od pogody 😀
Ech, łatwo nie macie. Byle do wiosny! 🙂
PolubieniePolubienie
Haha nie wiem czemu, ale tego się nie spodziewalam. Ja z deszczem mam inne doświadczenia – tu jestem jak Chuck Norris, deszcz mnie omija. Od 4.5 roku w Anglii RAZ przemokłam na spacerze. A nie używam parasolki. 😛
PolubieniePolubienie
Ja nie mam samochodu wiec o przemokniecie nie trudno 😛 A jestem tu juz prawie 12 lat to i okazji bylo duzo 😀
PolubieniePolubienie
Kiedyś prawie dostałam gołębiem… 😛
PolubieniePolubienie
Hahaha 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak tylko wyjdzie słońce, to przybedę 😉
PolubieniePolubienie
Gdybyś ten wpis pisała dzisiaj (niedziela) to raczej byś się liśćmi nie przejmowała 🙂 🙂 Ja narzekam że u nas pogoda głupieje, ale to co się dzieje u Ciebie….
PolubieniePolubienie
Hmmmm już chciałam powiedzieć, że wczoraj u nas tak wiało, że deszcz padał dosłownie poziomo… ale nie, Ty zdecydowanie masz gorzej;) Ale za to jaka zahartowana będziesz! Niczym…stal;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
PolubieniePolubienie
To że dostalam lisciem to byla tylko zapowiedz. Pozniej przyszedl sztorm Ciara 😦
PolubieniePolubienie
Kojarzę filmik, w którym pani dostała w tarz rybą, więc chyba wszystko jest możliwe 😀
W Anglii byłam, ale akurat były upały stulecia. Cztery pory roku za to zaobserwowałam w Szkocji 😀
PolubieniePolubienie
Rybą? Fajna sprawa! Obiad z glowy 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hahah, nie pomyślałam o tym!
PolubieniePolubienie
u mnie dziś deszcz, śnieg, wichura i na moment było słońce!
PolubieniePolubienie
U nas tez wlasnie jakies posztormowe kataklizmy 😦
PolubieniePolubienie
Ojojoj, co za dziwactwa tam u Ciebie, żeby deszcz padał z dołu do góry?! Nie chcę doświadczać ani liściem, ani wichurą. Trzymaj się tam. Mocno!!
PolubieniePolubienie
Tydzien temu mielismy tu sztorm Ciarę a teraz sie zbliza Dennis 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Och, a u mnie jak u Pana Boga za piecem. Uważajcie na siebie, na Kruszynki kochane.
PolubieniePolubienie
Ale się uśmiałam 😂😂😂 sama prawda 🙈
PolubieniePolubienie
W tym roku to istne przegiecie!
PolubieniePolubienie
Pierwsze liście dostawałem od matki za niefrasobliwe teksty. Bolało dużo bardziej niż lanie.
PolubieniePolubienie
Bolalo fizycznie czy bolala urazona duma? 😉
PolubieniePolubienie