13/52 – (Bez)użyteczne talenty

Natrafiłam niedawno na blog pewnej dziewczyny. Ma dopiero (w momencie, kiedy to piszę) trzech obserwatorów. Zasługuje na wiele więcej, dlatego zachęcam Was do odwiedzin:

Dedykuję jej dzisiejszy wpis, a to z tego względu, że zachwyciło mnie zrobione przez nią mroczne zdjęcie drzew. Uwielbiam takie klimaty i sama czasami próbuję cyknąć tajemnicze, mroczne zdjęcia.

Któregoś wieczoru kładłam się spać jak zwykle pod oknem w dachu. Ułożyłam się na łóżku i kiedy spojrzałam w górę, ujrzałam nad sobą gapiące się na mnie dwa potwory. Oczywiście było to tylko chwilowe wrażenie, bowiem szybko się okazało, że to tylko stare kominy. Niemniej jednak zrobiłam im zdjęcie, próbując uchwycić klimat grozy, który odczuwałam przez te kilka sekund.

Robienie zdjęć jest jedną z czynności, które naprawdę mnie kręcą. Niby nie jest to bezużyteczna czynność, w końcu można na niej zbudować karierę, a nawet rozgłos. Jednak biorąc pod uwagę ogrom konkurencji na każdym kroku i płaszczyźnie, można się szybko zniechęcić. W moim przypadku zdjęcia pozostały w sferze dorywczego hobby, które sprawuje funkcję dostarczania przyjemności i zamrażania pięknych chwil.

Jeszcze raz zachęcam do zajrzenia na zwyczajnieoprowincji (wpis ze zdjęciem drzew zatytułowany jest Co robimy w ukryciu? [bez skojarzeń Stanley!])

23 myśli na temat “13/52 – (Bez)użyteczne talenty

  1. Kiedyś próbowałem zmierzyć się z fotografią. Ta dziedzina ma jakąś moc która przyciąga ludzi. Dziś trudno o jakieś ciekawe kadry bo w interneciejest papka migających obrazów. Jedyne co z tego wyniosłem to sztuka obserwacji.

    Polubienie

    1. To prawda, ze ciezko przefiltrowac caly smietnik zalewajacy internet, jednak mysle ze fotografia nigdy nie straci na wartosci, szczegolnie jezeli uchwyca nietuzinkowe momenty. Dlatego najbardziej przemawia do mnie fotografia reporterska

      Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz