22/52 – Konkurs

Moje wyzwanie 52 wpisów, które miały ukazywać się regularnie co tydzień, przechodzi wielki kryzys. Znudziło mi się myślenie i pisanie o sobie. Ile można? A co najważniejsze: kogo to w ogóle interesuje? Bloga założyłam głównie dla interakcji i wymiany myśli z innymi. Być może źle zrobiłam, że warsztat pisarki polegający na podróży wgłąb siebie przeniosłam na bloga, ale pisać sama o sobie do samej siebie chyba jeszcze mniej by mi się chciało.

Ironicznym zbiegiem okoliczności pierwszym wpisem, na który dziś natrafiłam po zalogowaniu się do WordPress, był wpis Marudy o światowym dniu blogera. A ja się tutaj dzisiaj zalogowałam, żeby powiedzieć Wam, że chyba kończę już swoją przygodę z blogowaniem. Już raz miałam taki kryzys. Prawda jest taka, że jak coś się w nas wypala, to do tego nie da się już wrócić, a przynajmniej nie z takim samym zapałem. Zmieniamy się wewnętrznie, zmieniają się nasze priorytety. Osobiście zawsze zależało mi tu na interakcji, szczególnie z Polakami, z racji tego, że od 14 lat mieszkam za granicą. Nie ukrywam, że fakt, iż nikt nawet nie zauważył przerwy w moich wpisach od prawie miesiąca jedynie postawił kropkę nad i. Zdaję sobię sprawę z tego, że każdy jest zajęty swoim życiem i nikt nie będzie z lupą śledził moich blogerskich poczynań, jednak skoro nikt tu nie czeka, nikt się nie interesuje, nikt nie zauważa nieobecności, to dla kogo pisać…?

Moje opadłe blogowe skrzydła łączą się również z innymi kryzysami w moim życiu. Jeden związany jest z moją pracą, a drugi z ciałem i umysłem. Jeśli chodzi o pracę, to otrzymałam już od swojego szefa konkretną datę mojego odejścia: 23 września tego roku. Musiałam oczywiście powiadomić o tym również żłobek córeczki i to było dla mnie najtrudniejsze. Ona naprawdę pokochała to miejsce, z wzajemnością.

Jeśli chodzi o moje ciało i umysł, to stało się coś, co musiało się stać: wszystko siadło. Mój nastrój i stan ducha spadły mocno w dół, do tego bezsenność, różne bóle i swędzenie skóry bez wyraźnej przyczyny, mgła mózgowa, wykonywanie wszystkich czynności na autopilocie bez żadnej świadomości, chroniczny brak czasu, gonitwa, stres, bycie na skraju wybuchu, brak cierpliwości i wszystkie inne objawy charakterystyczne dla przeciążenia organizmu i umysłu. W końcu jak długo można cisnąć na maksymalnych obrotach? Z racji tego nawet cieszę się, że firma, w której pracuję zamyka się, bo potrzebuje najzwyczajniej w świecie zwolnić i na nowo odnaleźć w tym wszystkim siebie.

Nie chcę całkowicie rezygnować z blogowania, szczególnie w świetle mojego niedalekiego bezrobocia. Z drugiej strony nie mogę jednak kontynuować tematów z warsztatu, gdyż są zwyczajnie nudne, egocentryczne i zbyt mocno się na siebie nakładają, niemal kopiują. Już kilka razy modyfikowałam lub całkowicie pominęłam proponowane mi tematy. ,,Moje najwcześniejsze wspomnienie z dzieciństwa”, ,,Moment wyprowadzki z domu rodzinnego” – kogo to obchodzi??

Dlatego przychodzę do Was z konkursem na tematy, na które mogłabym napisać w najbliższych tygodniach. Chcę wiedzieć, o czym WY chcecie czytać i co WAS interesuje najbardziej. Dajcie się ponieść wyobraźni. Tematy mogą dotyczyć absolutnie wszystkiego. Każda osoba, która weźmie udział w konkursie, otrzyma ode mnie kartkę z życzeniami, o ile oczywiście będzie chciała podać swój adres (mam już za sobą kilka konkursów i jeszcze nikomu krzywda się nie stała 🙂 ). Natomiast dwie osoby, których propozycje wyróżnią się moim skromnym zdaniem na tle innych, otrzymają nagrody o wartości 100zł. Od zwycięzców będzie zależało, czy nagrodą będzie wybrana przeze mnie niespodzianka, czy coś upatrzonego przez zwycięzcę.

Dlatego przychodzę do Was z konkursem na tematy, na które mogłabym napisać w najbliższych tygodniach. Chcę wiedzieć, o czym WY chcecie czytać i co WAS interesuje najbardziej. Dajcie się ponieść wyobraźni. Tematy mogą dotyczyć absolutnie wszystkiego. Każda osoba, która weźmie udział w konkursie, otrzyma ode mnie kartkę z życzeniami, o ile oczywiście będzie chciała podać swój adres (mam już za sobą kilka konkursów i jeszcze nikomu krzywda się nie stała 🙂 ). Natomiast dwie osoby, których propozycje wyróżnią się moim skromnym zdaniem na tle innych, otrzymają nagrody o wartości 100zł. Od zwycięzców będzie zależało, czy nagrodą będzie wybrana przeze mnie niespodzianka, czy coś upatrzonego przez zwycięzcę.

Tematy możecie podrzucać w komentarzach, wiadomościach prywatnych lub wysyłać na jeden z moich adresów e-mail podanych na moim blogu: https://burzatumblemind.wordpress.com/cotusiedzieje/

Czekam z niecierpliwością na Wasze propozycje. Nie spieszcie się. Ustalmy, że konkurs trwa do ostatniego dnia mojej pracy, czyli 23 września. Na ilość propozycji też nie ma limitu. Nawet jeśli wyślecie już komentarz/wiadomość/e-maila z tematami, a tydzień później przyjdzie Wam do głowy coś jeszcze, to wysyłajcie. Wszystkie wezmę pod uwagę 🙂

Obrazek pochodzi ze strony: https://www.vectorstock.com/royalty-free-vector/elegant-background-with-gift-box-vector-22969107

66 myśli na temat “22/52 – Konkurs

  1. Ja pierdzielę, mam chęć sprać Ci tyłek!!! Po pierwsze mnie bardzo interesuje co masz do przekazania! Po drugie momenty zniechęcenia pisaniem ma każdy! Po trzecie z problemów życiowych na pewno wyjdziesz, bo zawsze dawałaś radę wiec i teraz nie będzie inaczej!!!! Co się tyczy problemów zdrowotnych to i z tym się uporasz! Podejrzewam że to dlatego wszystko siadło bo trochę Ci na głowę spadło! Nie załamuj się do jasnej cholery bo pojadę do tej cholernej Anglii i spiorę Ci tyłek!!! Jeżeli ja, facet który co drugi dzień ma myśli samobójcze i gówniane życie, jeszcze się nie poddałem to i Tobie nie wolno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Bardzo proszę o ponowne przeczytanie treści wpisu i upewnienie się, że zasady konkursu są jasne. Doszła do mnie informacja, że część wpisu była usunięta lub nie pojawiała się z jakichś dziwnych przyczyn.

      Polubienie

          1. Ja widziałem cały… A przynajmniej tak mi sie wydaje. Coś się chrzani bo jakiś czas temu część z nas w ogóle nie widziała jednego z wpisów Pauliny. Pewnie jakiś pieron krąży po platformie i robi psikusy.

            Polubienie

    1. Bardzo proszę o ponowne przeczytanie treści wpisu i upewnienie się, że zasady konkursu są jasne. Doszła do mnie informacja, że część wpisu była usunięta lub nie pojawiała się z jakichś dziwnych przyczyn.

      Polubienie

  2. Wczoraj przeglądałem Twój profil na LubimyCzytać i zastanawiałem się: kurcze, czemu ona tak mało ostatnio czyta?… I czemu na maila mi nie odpisuje? 😉 Przede wszystkim udaj się do lekarza – możesz mieć problemy np. z tarczycą. Egocentryczne!… Kurcze, u wielu pisarzy znajdywałem stwierdzenie, że nie ma nic lepszego, niż możność mówienia o sobie!:) A tak poważnie: wpisy były ciekawe, nie odnosiłem wrażenia, że ciągniesz temat na siłę – za każdym razem miałaś coś interesującego do powiedzenia. Nachodzi czas zmian – i może ”przepoczwarzania” się 🙂

    Polubienie

    1. Uderz w stół, a Morfeusz się odezwie! 😀 ❤ ❤ ❤
      Dziękuję za poradę zdrowotną. Wezmę to pod uwagę. Póki co wspomagam się witaminą D, B 1, wapniem, cynkiem i magnezem 🙂
      Cieszą słowa uznania płynące od moje blogowego męża (za takiego Cię uważam, więc nawet nie próbuj mnie przekonywać, że jest inaczej 😛 ).
      A czym to przepoczwarzanie się może się skończyć?
      Dodatkowym powodem mojego nieczytania książek jest nauka kursu na tłumacza, który pożera mi każdą wolną chwilę.

      Polubione przez 1 osoba

      1. Sylwia, moja Blogowa Żono ❤ Mówiłem Ci, że snuję się po blogach jako duch – że nawiedzam je, po cichutku, że jestem na bieżąco 🙂 Co do transformacji – nie wiadomo 🙂 Podobno charakter człowieka zmienia się co 7 lat – i chyba coś w tym jest 🙂 Narodzisz się na nowo, jak Feniks z popiołów, zrzucisz starą skórę jak znoszony, przepocony lach i do Twojego życia powróci świeżość ❤ Tłumaczeniami interesuję się ostatnio i ja, ale z perspektywy czytelnika – zastanawiam się np. w czyim tłumaczeniu przeczytać Boską Komedię Dantego, bo translatorzy podeszli do tłumaczenia tego poematu na bardzo odmienne sposoby 🙂

        Polubione przez 1 osoba

    2. Bardzo proszę o ponowne przeczytanie treści wpisu i upewnienie się, że zasady konkursu są jasne. Doszła do mnie informacja, że część wpisu była usunięta lub nie pojawiała się z jakichś dziwnych przyczyn.

      Polubione przez 1 osoba

    1. Bardzo proszę o ponowne przeczytanie treści wpisu i upewnienie się, że zasady konkursu są jasne. Doszła do mnie informacja, że część wpisu była usunięta lub nie pojawiała się z jakichś dziwnych przyczyn.

      Polubienie

  3. Interesuje mnie codzienne życie w UK, sposoby spędzania czasu, więc również jedzenie, praca, a wszystko tak różne od polskich obyczajów. Spojrzenie osoby, która tam dłużej mieszka, a nie obserwuje jako turystka. Jeśli to ma być blog terapeutyczny, to wylewaj swoje gorzkie żale, by było lżej, przecież to normalne. Możesz opisywać swoją miejscowość, okolice i miejsca wypadów. Weź aparat i uwieczniaj chwile, także dla siebie. Niech to będzie taki pamiętnik dla Twoich dzieci, bo one żyją już bez bagażu doświadczeń z życia w obcej społeczności.
    Żona mojego siostrzeńca zjechała po 14 latach, bo skoro nie wtopiła się i nie wrosła, nie było sensu mieszkać tam, gdzie raziło ją tyle rzeczy. Muszę dodać, że i tu denerwuje ją coraz więcej, więc myśli o powrocie…
    Pozdrawiam

    Polubione przez 1 osoba

    1. Bardzo proszę o ponowne przeczytanie treści wpisu i upewnienie się, że zasady konkursu są jasne. Doszła do mnie informacja, że część wpisu była usunięta lub nie pojawiała się z jakichś dziwnych przyczyn.

      Polubienie

  4. Myślałam, że blogerzy też miewają wakacje 🙈 Tak po prostu, oderwanie się od codzienności jest konieczne by się móc odrodzić i powrócić z nowà energią.
    Ja lubię Cię czytać i nowe teksty sprawiają mi przyjemność 😁

    Polubione przez 1 osoba

  5. Przeczytałem Twój wpis oraz kilka wcześniejszych. Ciekawie się to czyta, niezależnie od częstotliwości.
    Przyszło mi natomiast kilka rzeczy po przeczytaniu tego najnowszego.
    Przede wszystkim stawianie sobie wyzwań, które są sztywne w realizacji jest nie z mojej bajki. Sam pisałem dosyć dużo, potem przestałem na prawie dwa lata, niedawno wróciłem. Pisałem dla siebie, ale też udostępniałem na facebooku. W jakim celu? Ponieważ komuś może się to przydać. Jednak myślą przewodnią jest zawsze życie. Jeżeli więc prowadzi mnie ono w zniknięcie z bloga, to niech tak będzie. Jeżeli wrócę to wrócę 🙂 No pressure 🙂 Idź za tym co w Tobie aktualnie najbardziej żywe 🙂
    Pozdrawiam 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Bardzo proszę o ponowne przeczytanie treści wpisu i upewnienie się, że zasady konkursu są jasne. Doszła do mnie informacja, że część wpisu była usunięta lub nie pojawiała się z jakichś dziwnych przyczyn.

      Polubienie

  6. CZĘŚĆ 1 MOICH PROPOZYCJI:
    -Jak zmieniło się Twoje postrzeganie świata od czasu wyjazdu z Polski?
    -O tym jakie wady i zalety niesie ze sobą wielokulturowość, oraz jaki Twoim zdaniem ma wpływ na rodowitych Anglików?
    -Jak ludzie z Twojego otoczenie postrzegają to co się dzieje na Ukrainie? Czy w Anglii jest to równie gorący temat jak w Polsce?
    -Dlaczego Twoim zdaniem ludzie w Polsce mają problemy z otworzeniem sie na wszelkie inności?

    Polubione przez 1 osoba

  7. Myślę, że ilość komenatarzy pokazuje, jak bardzk czekaliśmy na jakiś nowy wpis, więc nie można mówić, że nikt nie czyta twojej twórczości. Jak dla mnie zawsze można sobie zrobić blogowe wakacje, a wrócić, kiedy poczuje się wenę. Ja tam lubię czytać, co u Ciebie. Nigdy jie wiadomo, którym tematem, informacją możesz kogoś nagle zainspirować, dać mu mały push do działania, albo odkryć przed nim tajemnicę, której nawet nie wiedział, że szuka.
    Właśnie, może jakiś wpis o zbiegach okoliczności. Albo jakichś językowych nieporozumieniach. Albo o ostatnich wakacjach. Albo kursie na tłumacza- jak inne jest „znanie języka” na codzień, a jakie wymagania są na tłumacza (rozumienie kontekstu kulturowego itd?).

    Polubienie

    1. Bardzo proszę o ponowne przeczytanie treści wpisu i upewnienie się, że zasady konkursu są jasne. Doszła do mnie informacja, że część wpisu była usunięta lub nie pojawiała się z jakichś dziwnych przyczyn.

      Polubienie

  8. Ej, Sylwia, oczywiście i ja zauważyłam, że znów mniej piszesz i jakby zabrakło kilku wpisów z zapowiadanych 52…
    Choć sama od dawna nic nie pisałam (i od równie dawna obiecuję sobie, że ja tu jeszcze wrócę), to śledzę dzielnie kilka swoich ulubionych blogów, a wśród nich i Twój, oczywiście! Masz rację, że pisząc, spodziewamy się odzewu, i przepraszam, że jestem takim tylko „skrytoczytaczem” ostatnio, ale straszliwie cierpię na deficyty czasu (no, niedawno się to lekko zmieniło, bo straciłam pracę 😳), a i też z humorem siedzę w czarnej czeluści…

    Mam nadzieję, że jednak z pisania nie zrezygnujesz, z NAS, czytelników, nie zrezygnujesz. Może zmienisz tylko formę na zgodną z Twoim aktualnym stanem, hm, psychofizycznym.
    Trzymam kciuki za Ciebie, Sylwia, za znalezienie sensu, spokoju ducha i wszystkiego czego Ci do szczęścia trzeba.

    Co do konkursu, to pomyślę, choć nie jestem pewna, czy czasem mi telefon jakimś cudem nie wciął jakiejś części Twojego wpisu (w środku 😳), bo ino zgaduję o co w nim chodzi i jakie są zasady, a czytałam z 3 razy… 🤔🙈

    Polubienie

    1. O kurcze! Dzieki, ze dalas znac o brakujacej czesci wpisu z zasadami konkursu! Co za wtopa! 😦 Probuje to jakos naprawic, wiec za jakis czas zajrzyj ponownie. Albo w sumie tu wkleje:
      Dlatego przychodzę do Was z konkursem na tematy, na które mogłabym napisać w najbliższych tygodniach. Chcę wiedzieć, o czym WY chcecie czytać i co WAS interesuje najbardziej. Dajcie się ponieść wyobraźni. Tematy mogą dotyczyć absolutnie wszystkiego. Każda osoba, która weźmie udział w konkursie, otrzyma ode mnie kartkę z życzeniami, o ile oczywiście będzie chciała podać swój adres (mam już kilka konkursów za sobą i jeszcze nikomu krzywda się nie stała 🙂 ). Natomiast dwie osoby, których propozycje wyróżnią się moim skromnym zdaniem na tle innych, otrzymają nagrody o wartości 100zł. Od zwycięzców będzie zależało, czy nagrodą będzie wybrana przeze mnie niespodzianka czy coś upatrzonego przez zwycięzcę.

      A dlaczego stracilas prace? Przykro mi 😦

      Dziekuje Ci za slowa wsparcia ❤

      Polubione przez 1 osoba

      1. Mnie, jako matkę, żonę i feministkę interesują bardzo tematy związane z podziałem ról, sprawiedliwością, równością płci. Odkąd zostałam mamą – tym bardziej. Stąd chętnie bym poczytała o Twoich spostrzeżeniach w tym temacie – jako mamy, jako imigrantki, jako osoby mającej wgląd w brytyjskie wielokulturowe społeczeństwo. W sumie można to rozbić na kilka tematów.
        Jak do równości płci podchodzi się w Polsce, jak w Wielkiej Brytanii, a jak w kraju Twojego męża? Jakie widzisz różnice w podejściu, z którym z nich się zgadzasz, jakie rzeczy Cię denerwują, jakie zachwycają, jakie doprowadzają do białej gorączki? Jak sama postrzegasz podział ról i obowiązków w swojej rodzinie, czy są rzeczy z którymi walczysz?

        Częściowo do tych pytań zainspirował mnie jeden z Twoich ostatnich wpisów, ten o rutynie. Odniosłam bowiem takie wrażenie, że troska o całą rodzinę jest na Twoich barkach…

        Z pracą to dłuższa historia, kiedyś pewnie w końcu wypluję wszystko z siebie na blogu, bo coraz bardziej potrzebuję takiej formy terapii… Generalnie wszystko sprowadza się do inflacji, kryzysu. Pracowałam w branży powiązanej z marketingiem i produkcją opakowań, a w obecnej sytuacji ekonomicznej w kraju i na świecie drastycznie spadła w niej ilość zleceń, co zaowocowało cięciem etatów.
        Obecnie jestem na etapie myślenia, że jednak chyba wszystko dzieje się po coś, i to też wyjdzie mi na dobre 😁

        Polubione przez 1 osoba

  9. Część 2 moich tematów:
    -Dlaczego Twoim zdaniem monarchia przetrwała w Wielkiej Brytanii do dzisiaj i czy w ogóle odgrywa jakąś ważną rolę w życiu mieszkańców wysp?
    -Czy po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej odczułaś w jakikolwiek sposób zmiany w traktowaniu emigrantów przez Anglików?
    -Mogłabyś opowiedzieć o tym jak wygląda szkolnictwo w Anglii, a nawet porównać je z Polskim.
    -Seria wpisów o ekologii? Omówienie głośnych przypadków zatrucia środowiska? Mogła byś nawet temat Odry poruszyć. Albo napisać jak z podobnymi problemami radzą sobie na wyspach…
    Ciąg dalszy nastąpi… 🙂

    Polubienie

    1. Bardzo proszę o ponowne przeczytanie treści wpisu i upewnienie się, że zasady konkursu są jasne. Doszła do mnie informacja, że część wpisu była usunięta lub nie pojawiała się z jakichś dziwnych przyczyn.

      Polubione przez 1 osoba

  10. CZĘŚĆ 3 MOICH PROPOZYCJI:
    -Cykl wpisów „Anglia okiem Sylwii” czyli absurdy z przeróżnych dziedzin życia społecznego.
    -Zasłyszane legendy o miejscach w Anglii które odwiedziłaś.
    -10 najbardziej irytujących rzeczy w Anglii.
    -Czym Hindus różni się od typowego Polaka? (nie mam na myśli różnic fizycznych 😂)

    Polubione przez 1 osoba

  11. CZĘŚĆ 4 MOICH PROPOZYCJI:
    -Wpis o zaletach i wadach mundurków szkolnych 😉
    -Fajnie by było gdybyś napisała coś odnośnie Angielskich dziwactw żywieniowych.
    -Foto relacja ze starego Angielskiego cmentarza! Lubię zabytkiwe nagrobki 😅
    -Służba zdrowia w Anglii. Czy podobnie jak w Polsce mimo płaconych składek zdrowotnych trzeba za wszystko płacić, bo inaczej na badania czeka się latami a lekarze Cię olewają?
    -Tekst o izbie lordów? Jak są wybierani, na jakie frakcje się dzielą itp.

    Polubienie

  12. CZĘŚĆ 5 MOICH PROPOZYCJI:
    -Seria wpisów o książkach które miały wpływ na Twoje życie?
    -O tym jak wspominasz swoje dzieciństwo i jaką Polskę pamiętasz?
    -Co myślisz o rodzicach którzy narzucają swoim dzieciom wegetarianizm albo weganizm?
    -Czy można wychowywać dzieci całkowicie bezstresowo i czy nie wiąże się to ze zwiększonym stresem dla rodziców? 🙂

    Polubienie

  13. I JESZCZE RAZ JA:
    -Mogłabyś zrobić wpis jaki wpływ na przeciętnego Brytyjczyka, czy mieszkańca wysp, będzie miała zmiana na tronie? Co się zmieni? Słowa hymnu na pewno…
    -Jak na śmierć królowej zareagowało Twoje otoczenie, miasto?
    -A może wpis poświęcony królowej? O tym jak ją odbierałaś?

    Polubienie

  14. Chyba mam jeszcze jednen temat, bo sama chciałam napisać coś podobnego- ale temat dosć sztampowy. Jak wychowałabyś młodszą siebie, gdybyś mogła podróżować w czasie, co byś jej dała/ poradziła, czego jej zabrakło? Czy byłabyś dla niej wyrozumiała czy wymagająca, żeby nie zrobiła niektórych błędów? Czy w ogóle da się kogoś tak wychować, żeby tych błędów nie popełniał, czy po prostu taka jego natura i do tych akurat błędów ma skłonności, albo jedne błędy zastąpią drugie?

    Polubione przez 1 osoba

    1. Bardzo ciekawy temat, na ktorym rowniez czesto sie zastanawiam. Nawet mialam kilka podejsc do tego, zeby stworzyc o tym wpis, ale nie wiem, czy nie sa to sprawy zbyt osobiste, przynajmniej dla mnie i mojej rodziny. Sie zobaczy 🙂

      Polubione przez 1 osoba

  15. Mnie to nie nudzi. Pisz dla mnie.
    Kurczę no, pisz o życiu w UK, o wyjątkowych miejscach, przemyśleniach, dzieciach… Ja to wgl bym chciała, żebyś pisała o prywatnym życiu, ale to tylko moje zboczenie, nie musisz brać pod uwagę 😀 Sny, marzenia, konkursy? Paranormalne zjawiska, niewytłumaczalne sytuacje?
    Sylwek, no! Masz potencjał i najlepsze pomysły na bloga, pisz o czym chcesz!

    Polubienie

Dodaj komentarz