Jedyny powód, dla którego ewentualnie wróciłabym do Polski

Miałam niedawno do czynienia z tchórzem. I nie mam tu na myśli puchatej fretki, a Tchórza z prawdziwego zdarzenia. Osobę, której zabrakło odwagi cywilnej do tego stopnia, że wolała narobić mi smrodu, niż podejść i porozmawiać ze mną, jak cywilizowany człowiek. Ale po kolei. Któregoś dnia po szkole czekaliśmy z Krystianem na autobus do domu. … Czytaj dalej Jedyny powód, dla którego ewentualnie wróciłabym do Polski

Reklama

Kolejna zabawa!

Czy to nie za dużo szczęścia na raz? 😀 Dopiero ogłosiliśmy ze Staszkiem akcję Kalendarzy, a na horyzoncie już pojawiła się kolejna okazja do blogowej zabawy! Bardzo, BARDZO Was proszę o wsparcie blogerki w niesamowitym przedsięwzięciu, który nazwała: NA SZCZĘŚCIE. Rozpoczyna się anonimową ankietą zawierającą 6 prostych pytań - ANKIETA. Aby dowiedzieć się więcej o … Czytaj dalej Kolejna zabawa!