Punjab, Indie, dzień 12

Nasz ostatni dzień w Indiach... Nie jestem gotowa wracać. Czuję się tu fantastycznie. Z małymi wyjątkami wszystko mi tu pasuje: rodzina męża, ich dom, pogoda, jedzenie, możliwość wskoczenia na motor w każdym momencie, gościnność, jakość produktów indyjskich w kontraście do chińskiego chłamu, sensoryczna intensywność na każdym kroku, różnorodność, uczuciowość tubylców i wiele innych. Starałam się … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 12

Punjab, Indie, dzień 11

Wstaliśmy bardzo wcześnie rano jak na nasze zegary biologiczne. Ja około 6, czyli o północy brytyjskiego czasu. Przyjechała po nas taxówka i ruszyliśmy w drogę do bardzo szczególnego miejsca: Golden Temple, czyli Złotej Świątyni Sikhów w Amritsarze. Złota Świątynia jest głównym miejscem kultu wyznawców Sikhizmu. Cztery wejścia znajdujące się po każdej z jej stron symbolizują … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 11

Punjab, Indie, dzień 10

Z (prawie) samego rana pojechaliśmy z mężem na pocztę wysłać pocztówki. Kiedy udaliśmy się tam w zeszły piątek, pocałowaliśmy klamkę z racji Wielkiego Piątku. Dziś na szczęście poczta była otwarta i udało mi się kupić 12 kartek. Czy dojdą do adresatów to już druga sprawa 🙂 Na dowód, że takowe pocztówki istnieją, zamieszczam zdjęcia. Krzyż … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 10

Punjab, Indie, dzień 9

Po śniadaniu znowu pojechaliśmy na bazar dokupić resztę prezentów. Chcieliśmy też z mężem trochę odnowić sprzęty kuchenne w domu jego rodziców, dlatego udaliśmy się do sklepu świetnie zaopatrzonego we wszelkiego rodzaju garnki, mixery, sztućce itp. Zrobiliśmy tak olbrzymie zakupy, że dostawa jechała za nami do domu samochodem 🙂 Radość z tych prezentów była przeogromna, a atmosfera … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 9

Punjab, Indie, dzień 7

Mąż wyprosił u mnie dzisiaj trochę odpoczynku. Poza tym dalej padało, więc miał dobrą wymówkę. Na szczęście w drugiej połowie dnia sam zatęsknił za wycieczkami, więc pojechaliśmy do kręgielni i salonu gier. Dla szwagra, a szczególnie dla teściowej była to zupełna nowość 🙂 Symulacja Parku Jurajskiego Krystian pomógł Jaśminie wygrać delfinka, strzelając piłką w piramidę … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 7

Punjab, Indie, dzień 6

*Spóźniony wpis. Dziś powinnam opublikować dzień 7, ale zbyt dużo się dzieje i nie nadążam.* Dziś z samego rana odwiedzili nas pand, czyli uliczni aktorzy, zabawiacze bądź muzycy. Wieść o tym, że w ich skromne strony przyjechali biali ludzie rozniosła się bardzo szybko 🙂 Muzycy przyszli dać nam błogosławieństwo, oczywiście nie za darmo 😅 Grali, … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 6

Punjab, Indie, dzień 5

Dzisiejszym celem wycieczki był bazar. Chcieliśmy kupić więcej ubrań oraz prezenty. Moi ochroniarze mieli ręce pełne roboty. Sprzadawcy stali w witrynach swoich sklepów i gapili się na nas, głównie na mnie. Ja miałam ubaw, a moi ochroniarze stresa 😂 Praktycznie po samym wejściu na bazar jedna kobieta wyłudziła od nas wór mąki. Odmówilibyśmy, gdyby prosiła … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 5

Punjab, Indie, dzień 4

Dzisiejszy dzień zaczęłam od ubrania się w tradycyjny strój pendżabskich kobiet i dziewcząt. Wszyscy byli zachwyceni, sprawiłam im dużo radości 🙂 Zrobiliśmy sobie również zdjęcie w formacji, w której poruszamy się w tłumie, czyli ja i moich trzech ochroniarzy: mąż, szwagier i Krystian, który ma pozwolenie na przywalenie komu trzeba, czego nie może się doczekać … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 4

Punjab, Indie, dzień 3

Udało się wreszcie zorganizować transport, na którym możemy polegać 🙂 Można powiedzieć, że mamy rikshę na wyłączność. Niestety nie mam jeszcze przejściówki, więc nie mogę naładować swojego laptopa, na który zgrywam zdjęcia z lustrzanki, dlatego na razie jestem zmuszona robić zdjęcia zdjęciom. Jazda bez trzymanki 🙂 Odwiedziliśmy świątynię hindu. Nie czułam się komfortowo robiąc zdjęcia, … Czytaj dalej Punjab, Indie, dzień 3