Dziwne uczucie

Znacie to uczucie niepokoju przed burzą? Napięcie, gęstą atmosferę? Wczoraj doświadczyłam czegoś podobnego, ale nie zbierało się nawet na mżawkę. Była wyjątkowo ładna pogoda, a ja wyszłam do ogrodu zdjąć pranie. I zaczęłam się dziwnie czuć. Na niebie nie było deszczowych chmur. Żywej duszy dookoła. Nie czaił się na mnie nawet żaden mały kot, więc … Czytaj dalej Dziwne uczucie

Ach, te Włoszki!

Przypomniała mi się pewna zabawna historia i po prostu nie mogę się nią z Wami nie podzielić. A stało się to za sprawą wpisu Małej Wściekłej Blondyny, która prowadzi super ciekawego bloga i tak samo super rysuje. Nieświadomie uruchomiła moje wspomnienia o kuzynce, która w wieku nastoletnim wyjechała na stałe do Włoch. Zaczęłam myśleć najpierw … Czytaj dalej Ach, te Włoszki!

Smutno

  choćby płacz miał się nigdy nie skończyć zgrzyt zębów i wicie z bólu do reszty wykończyć nie poddam się, nie ugnę w imię własnej miłości człowiek odchodzi zabierając przyjaźń tym bardziej nie oddam godności BurzaTumblemind             .

O emaptii lub jej braku

Kilka ostatnich tygodni było dla mnie burzliwych i niekoniecznie przyjemnych. Burza szalała nie tylko w mojej głowie, ale i wokół mnie. Wiele osób miało w nią swój wkład i, jak przeważnie bywa w takich sytuacjach, zaczęłam mocno analizować siebie, swoje życie i otaczający mnie świat. Z tej całej plątaniny myśli i emocji wygenerowało się jedno … Czytaj dalej O emaptii lub jej braku