Darmowa książka dobra na wszystko

Nie wiem, czy Wy też spisujecie sobie książki, które chcielibyście przeczytać, ale moja lista wiecznie się wydłuża, a czasu wcale nie przybywa. Jedną z książek z mojej listy miałam zachowaną w koszyku online, jednak cena była dość wygórowana, więc czekałam, aż trochę spadnie lub pojawi się promocja.

Czekałam tak długo, że wczoraj ze zgrozą odkryłam, że książka jest już niedostępna… Moje serce pękło i włączyła mi się faza absolutnej paniki mola książkowego. Zaczęłam przeglądać wszystkie strony internetowe, na których pojawiła się o niej choćby wzmianka. Trafiłam w tak dziwne zakątki internetu, że włoska księgarnia na ich tle była czymś absolutnie przeciętnym, a i nawet tam mi się nie poszczęściło.

Nie poddawałam się jednak i natrafiłam w końcu na dane kontaktowe samej autorki. Nie jest ona na codzień pisarką. Jest pracownikiem socjalnym, a w książce zawarła swoje doświadczenia zawodowe związane z dziećmi Polaków mieszkających na stałe w UK. Wysłałam do niej maila, nie oczekując jednak wiele. Podejrzewałam wręcz, że mój mail w ogóle do niej nie dotrze lub wyląduje w SPAMie. A jednak… 🙂

Kobieta odpisała mi w mniej niż 10 minut! W swoim mailu pytałam ją, gdzie można dostać jej książkę, bo od dawna chcę ją przeczytać, a oferta zniknęła. Pani Gosia (bo tak ma na imię autorka) odpisała mi, że książki już nie ma i wznowienia też nie będzie, bo sporo informacji w niej zawartych jest już przedawnionych. Zaproponowała mi jednak, że………. po prostu wyśle mi egzemplarz swojej książki!

Nie mogłam w to uwierzyć. W ten zbieg okoliczności i w jej piękny gest i w to, jak szybko cała sprawa przybrała zupełnie inny tor. Wiedziałam, że pani Gosia chce mi tę książkę wysłać jako prezent, ale z grzeczności dopytałam, gdzie i w jaki sposób mam dokonać opłaty, na co oczywiście odpisała, że nie ma takiej potrzeby, i żebym po prostu podała swój adres.

Nie uważacie, że to cudowne?

P.S. Specjalnie nie napisałam, jaka ta książka, bo w przypadku tej historii ma to najmniejsze znaczenie, jeśli jednak ktoś chciałby wiedzieć, to odpowiem w komentarzach 🙂 Wstrzymajcie się może jednak przed wypisywaniem do niej w celu uzyskania od niej egzemplarza, przynajmniej dopóki ja nie dostanę swojego haha! 😀

29 myśli na temat “Darmowa książka dobra na wszystko

    1. To bylo cos w okolicach £18. Niby nie majątek, ale biorac pod uwage, ze ja przewaznie kupuje uzywane ksiazki w center nawet £2-£3, to wydanie £18 na jedną oznaczalo rezygnacje z 7-9 ksiazek!! 😀 😀

      Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do Seeker Anuluj pisanie odpowiedzi