4/52 – Wkład w dobro tego świata

Przychodzę dziś do Was z listą organizacji, które aktywnie wspieram, czy to podpisywaniem petycji, małą darowizną pieniężną, braniem udziału w konkretnych akcjach, robieniem kursów online, czy zwyczajnie podnoszeniem świadomości społeczeństwa na pewne kwestie. Gorąco zachęcam Was do zapoznania się z poniższymi krótkimi opisami i do ewentualnego dołączenia do ciągle rosnącej społeczności aktywistów, jak również do … Czytaj dalej 4/52 – Wkład w dobro tego świata

Konkursowy kalendarz adwentowy, dzień 13

Dzisiaj łatwiutkie, ale jakże ważne zadanie przed Wami 🙂 Oddajemy głos przeciwko znęcaniu się i przeprowadzaniu testów na zwierzętach! Oprócz podpisania petycji pamiętajcie też o tym, aby sprawdzać, czy kupowane przez Was środki higieny osobistej, kosmetyki oraz inne produkty mają na opakowaniu logo króliczka. Oznacza to, że produkt nie był testowany na zwierzętach ❤ Petycja* … Czytaj dalej Konkursowy kalendarz adwentowy, dzień 13

Poniedziałkowe czy wiecie, że: Wegetarianizm…

istniał już w starożytności? Że jednym z pierwszych sławnych wegetarian był Pitagoras? Że nazwa wegetarianizm powstała dopiero w XIX wieku, a dieta bezmięsna była wcześniej nazywana pitagorejską? Że na świecie żyje 375 milionów wegetarian? Że wczoraj minął miesiąc, odkąd staram się nie jeść mięsa, i że w ciągu tych 30 dni dodałam do swojej diety … Czytaj dalej Poniedziałkowe czy wiecie, że: Wegetarianizm…

Poniedziałkowe czy wiecie, że: Morsy…

w Rosji mają w zwyczaju wspinać się po górach lodowych, aby później bez większych problemów ześlizgnąć się po lodowej ścianie z powrotem do wody? Jednak w wyniku ocieplenia klimatu i topnienia lodowców morsy zamiast lodowców trafiają na swojej drodze na klify, z których nie potrafią zejść? W wyniku czego spadają w dół, po drodze obijając … Czytaj dalej Poniedziałkowe czy wiecie, że: Morsy…

Szczury.

Odkrycie szczura jest zawsze szokującym doświadczeniem. Nie kojarzy się on z niczym dobrym: brudem, chorobami, oślizgłością. A odkrycie dwóch szczurów w ciągu dwóch miesięcy to już za dużo. Średnio jeden na miesiąc! Taki właśnie dramat przydarzył się pewnej grupie w królestwie zwierząt...   Odkrycie Szczura nr 1 W pewnej grocie, na obrzeżach lasu, pracuje spore … Czytaj dalej Szczury.

Moja własna, miesięczna +1, przygoda z wegetarianizmem

Zacznę od tego, że próby zrezygnowania z mięsa mam za sobą dwie. Pierwsza wyszła całkiem nieplanowanie i spontanicznie. Obudziłam się pewnego niczym nie różniącego się od innych dnia i zachciało mi się... owoców i warzyw. Mój sposób odżywiania się można podsumować stwierdzeniem "wszystko jest dla ludzi", dlatego ze zdziwieniem i zadowoleniem przyjęłam tę zdrową zachciankę. … Czytaj dalej Moja własna, miesięczna +1, przygoda z wegetarianizmem