Od dość długiego czasu przeżywam kryzys pod tytułem: ,,Dajcie mi wszyscy święty spokój''. Obwiniałam za to narodziny drugiego dziecka, z którym wiodłam prawie całkiem odizolowaną egzystencję, której całkowitość dopełniła pandemia. Trwająca 10 miesięcy angielska zimo-jesień też nie zachęca do spotkań towarzyskich. Zmęczenie, znużenie, nieciekawa sytuacja finansowa, brak słońca, syn wchodzący w wiek nastoletni - to … Czytaj dalej 3/52 – Czego brakuje?
Tag: marzenia
2/52 – Powrót do szkoły w wieku 30 lat
Wczoraj w pracy mój współpracownik wypowiedział na głos zdania, które wbiły mnie w fotel. Miałam wrażenie, że Simon wszedł do mojej głowy, zapoznał się ze wszystkimi kłębiącymi się tam od lat myślami, po czym opuścił mój umysł i podsumował wszystko prostymi słowami. Brzmiały one tak: "Powinno być tak, że człowiek kończy edukację w wieku 16, … Czytaj dalej 2/52 – Powrót do szkoły w wieku 30 lat
Wpis 1/52 – Czas nie rozpieszcza pisarzy
Zauważyliście taki paradoks, że im mniej ma się czasu, tym ma się go więcej? Jak to jest w ogóle możliwe? Jak to jest, że kiedy mam dzień wolny od pracy, odsyłam dzieci tam, gdzie mają być i zaczynam sobie egzystować sama ze sobą, to NIC nie udaje mi się zrobić? Wy też tak macie? Wychodzi … Czytaj dalej Wpis 1/52 – Czas nie rozpieszcza pisarzy
Jak odpuścić?
Nie mogę bez przerwy żyć na pełnych obrotach. To wyczerpujące i obciążające dla zdrowia psychicznego. Z Krystianem było to samo. Starałam się najbardziej, jak to tylko możliwe, zachować swoją tożsamość. Nie chciałam stać się po prostu matką Krystiana. Przecież mam imię, marzenia i ambicje. Małe dziecko wywraca życie do góry nogami i zabiera większość czasu … Czytaj dalej Jak odpuścić?
Staszek z innego wymiaru
Drodzy Parafianie! Będą to wyjątkowe ogłoszenia duszpasterskie. Co prawda nikt mnie (jeszcze) nie zmolestował, a mojego szwagra nigdzie nie zamknięto, ale to nic- bo jest jeszcze lepiej! Posłuchałem Waszej rady i udałem się do psychologa. Już po pierwszej wizycie rozjaśniło mi się w głowie. Musiałem się na chwilę wynurzyć z własnego sosu, w którym się … Czytaj dalej Staszek z innego wymiaru
Wady, które są zaletami, czy zalety, które są wadami?
Czy wiecie o tym, że każdy kij ma dwa końce? Jeśli nie wiecie, to już Wam mówię: każdy kij ma dwa końce 🙂 Oznacza to, że wszystko ma swoje wady i zaltey; dobre i złe strony; każda sytuacja wygląda inaczej, kiedy zmieni się punkt widzenia. Jest to w moim życiu pewna zasada, wręcz filozofia, którą … Czytaj dalej Wady, które są zaletami, czy zalety, które są wadami?
O tym, jak nie poleciałam do Portugalii
Wszystko zaczęło się od tego osobliwego filmu "Lisbon story". Ciężko mi nawet umiejscowić w czasie pierwszy (i ostatni) raz, kiedy go obejrzałam- było to dość dawno temu. W czasach, kiedy nie wszystko było jeszcze tak łatwo dostępne w sieci, mieliśmy z rodzicami i siostrą pokaźną kolekcję filmów na DVD w małych kopertkach, dodawanych najczęściej jako … Czytaj dalej O tym, jak nie poleciałam do Portugalii